- Donald Tusk nie wyobraża sobie, że zakończy tę kadencję Sejmu bez liberalizacji prawa aborcyjnego i legalizacji związków partnerskich. Dla mnie najważniejsze, żeby to było skuteczne. Osoby LGBT+ czekają na te rozwiązania prawne już bardzo długo, ja od 23 lat. Wytrzymam, jeśli trzeba będzie poczekać jeszcze kilka miesięcy. Ważne, żebyśmy to zrobili i nie byli skansenem Europy – powiedział Robert Biedroń w Polsat News.
- To jest coś co musi zostać zrealizowane w tej kadencji Sejmu – podkreślił.
- Dzisiaj Polska nie tylko łamie prawo, ale przede wszystkim nie chroni swoich obywateli. Tu chodzi o opiekę nad sobą, czy odwiedzanie się w szpitalu, pochowanie partnera czy partnerki - tu chodzi o ludzkie rzeczy – stwierdził.
- Ludzie są za tym, to politycy zostają z tyłu – dodał.