Ci którzy kradli, zawłaszczali i źle wydatkowali publiczne środki zostaną rozliczeni. Nie przez tę czy inną partię, nie przez taką czy inną koalicję, ale w końcu przez niezależną prokuraturę i niezależne sądy; przez prawdziwe prawo i sprawiedliwość. Czasy bezkarności się skończyły. Następuje zmiana rządów PiS, na rządy sprawiedliwości i prawa.
Nie podoba się to tym, którzy przez lata korzystali na systemie bezprawia i niesprawiedliwości. Te czasy się skończyły. Willa Plus to była willa dla kumpli Czarnka z partii i parafii, a przecież miały to być pieniądze na dofinansowanie posiłków dla uczniów w szkole, na remonty tych szkół, czy też dodatki dla nauczycieli. Ale minister Czarnek nie interesował się polską szkołą, ale wyłącznie tym co jest komu załatwić czy sfinansować.
Dochodziło do takich absurdów, jak ten, że w niektórych programach beneficjantami były takie postaci jak pan Edgar K., znany z afery wizowej. Co ma wspólnego z edukacja pan Edgar K., zapewne wie tylko minister Czarnek.
Czy to dobrze, że dzieją się audyty? Tak, to dobrze, publiczne środki powinny być przeznaczane na publiczne cele, na dobro wspólne, a nie na finansowanie kolegów z partii.
Żeby te rozliczenie mogło się dokonać, to ktoś musi mieć odwagę, aby powiedzieć, jak było naprawdę i pomóc połączyć kropki. Wierze, że takich osób będzie coraz więcej, że będzie coraz więcej sygnalistów.
Dobrym symbolem tego końca jest fakt, iż rząd przyjął ustawę o ochronie sygnalistów. Jeśli prezydentowi nie zadrży dłoń i nie zawetuje tej ustawy, która dawno powinna być gotowa, ponieważ PiS nie był wstanie przygotować jej przez cztery lata, a my przygotowaliśmy ją w cztery miesiące. Wspomniana ustawa da ochronę tym wszystkim, którzy zdecydują się powiedzieć: tak, widziałam nieprawidłowości; tak, widziałem do kradzieży, tak, byłem świadkiem korupcji. A kiedy sygnaliści zostaną objęci ochroną to historii o tym co działo się w różnych instytucjach i spółkach będzie jeszcze więcej.
Nawet jeżeli nie wszystkie środki da się odzyskać, ponieważ część została rozkradziona bezpowrotnie, to uda się z większą ich część.
Agnieszka Dziemianowicz-Bąk, ministra rodziny, pracy i polityki społecznej
Dąbrowa Górnicza, 4 kwietnia 2024 r.