Partia rządząca po raz kolejny wprowadza ustawę niezrozumiałą dla społeczeństwa. Prawo i Sprawiedliwość mówi, że mamy budżet w dobrym stanie natomiast wprowadza podwyżkę cen paliw, która wpłynie na wzrost cen też innych produktów – powiedział podczas konferencji prasowej w Sejmie Marcin Kulasek, sekretarz generalny SLD. Pytamy partię rządzącą dlaczego wprowadza tą podwyżkę i czy to ma związek ze zbliżającymi się powoli wyborami samorządowymi. Po co, skoro jest podobno tak dobrze? – dopytywał sekretarz Sojuszu.
Na początku lat 2000 rząd Leszka Millera chciał wprowadzić dodatkowe opłaty za drogi w postaci winiet. Wówczas cała prawica, zarówno PiS jak i PO protestowały przeciwko temu pomysłowi, że to skandal i nie można tak ściągać środków. Parę lat później jednak, ci, którzy krytykowali ten pomysł wprowadzili dodatkowe opłaty na bramkach za autostradę. – podkreślił Marek Dyduch, szef SLD w województwie dolnośląskim. Dyduch podkreślił, że razi SLD to, że sprawa podwyżek za paliwo nie jest konsultowana ze społeczeństwem. Polityk SLD przypomniał, że są też inne źródła finansowania dróg. Jest to przede wszystkim Unia Europejska, gdzie na ten cel są przeznaczane miliardy złotych, a w dużej mierze te środki są niewykorzystywane.
Podniesienie cen paliw to podniesienie kosztów życia dla każdego obywatela, w tym między innymi cen biletów komunikacji miejskiej, to droższy koszt dojazdu do pracy – podkreślił Marek Balt, wiceprzewodniczący SLD. Polska jest dopiero na 20. miejscu w Europie jeśli chodzi o zakup paliwa do samochodu za przeciętną pensję, a przecież wiemy, że większość Polaków nie zarabia tej kwoty – zaznaczył Balt. Sprzeciwiamy się dodatkowemu podatkowi, który zostanie nałożony na obywateli, na którym straci również polska gospodarka tracąc swoją konkurencyjność. Wyższe ceny paliw to droższy transport usług i towarów. Skandalem jest również, że do dopłaty będzie doliczane 23% VAT-u, co jest kolejnym obciążeniem obywateli o którym się nie mówi, a minister Morawiecki znowu będzie się chwalił z wyższej ściągalności podatku VAT.