– Mowa nienawiści pojawiła się już wcześniej i niestety PiS obudził się w tej sprawie dopiero niedawno. Szkoda, że musiała się wydarzyć tragedia, abyśmy zaczęli o tym mówić – mówił Marcin Kulasek w programie „Twój Wybór”.
– Kiedy pojawiały się fałszywe klepsydry/akty zgonu opozycyjnych prezydentów miast, nie były one przez PiS potępiane – przypomniał sekretarz generalny SLD.
– W swoją pierś trzeba się uderzyć i to jest taki czas. Nie możemy przerzucać winy tylko na jedną stronę sporu politycznego. To nas nie doprowadzi do niczego, poza zaognianiem konfliktu – stwierdził Kulasek.