Zbliżają się święta wielkanocne. Jakie plany na ten czas ma sekretarz generalny największej partii po lewej stronie sceny politycznej?
Sekretarz generalny SLD, Marcin Kulasek: Ostatnie tygodnie to był czas bardzo ciężkiej pracy. Prowadziłem negocjacje koalicyjne z partnerami, z którymi SLD tworzy Koalicję Europejską, potem – przygotowywałem kampanię wyborczą. W międzyczasie spotkania z wyborcami, obchody 20. rocznicy powstania SLD. Stąd plan na święta jest jeden: wracam do Olsztyna, wyłączam telefon i chowam legitymację partyjną do szuflady. Wielkanoc spędzę z najbliższymi: z żoną, z córką, z rodzicami. Na co dzień widujemy się bardzo mało, dlatego świąteczne dni to okazja, żeby spędzić razem czas i wspólnie odpocząć. Bardzo na to czekam!
W tym roku święta wielkanocne wypadają w czasie kampanii wyborczej. Za nieco ponad miesiąc wybory do Parlamentu Europejskiego. Trudno więc nie zapytać, jakie ma Pan plany na najbliższe, poświąteczne tygodnie.
Po świętach od razu wracam do pracy. Koalicję Europejską i Sojusz Lewicy Demokratycznej czekają w najbliższych tygodniach ważne wydarzenia. 1 maja organizujemy, jak co roku, w Warszawie i innych miastach pochody i pikniki z okazji Święta Pracy. Zapraszamy na nie wszystkich, którym nieobojętne są prawa pracowników, walka o dobre warunki pracy i wyższe płace. Kilka dni później chcemy przypomnieć Polakom o piętnastej rocznicy wejścia Polski do Unii Europejskiej. Wspólnie z Fransem Timmermansem, kandydatem lewicy na szefa Komisji Europejskiej, Leszek Miller i Włodzimierz Cimoszewicz, autorzy naszego sukcesu z 2004 r., będą rozmawiać z wyborcami o przyszłości Polski w Unii Europejskiej. Finał 26 maja, gdy odbędzie się wielki wybór: między Polską w Unii Europejskiej a Polską poza nią.