Film braci Sekielskich „Tylko nie mów nikomu” pokazuje niezbite dowody krzywdy, jaką niektórzy księża wyrządzili młodym ludziom. Martwi mnie fakt, że polski Kościół jako instytucja nie potrafi skutecznie poradzić sobie z tym zjawiskiem. Jest zbyt duża tolerancja dla tych przestępstw.
Czy państwo albo Unia Europejska może pomóc w tej kwestii?
Unia nie ma kompetencji w sprawach wiary, przekonań, Kościoła. I dobrze, że tak jest. Ale Unia powinna domagać się przestrzegania prawa w państwach członkowskich, a w tych przypadkach dochodziło do jego łamania. Prawo musi być twardo egzekwowane.
W niektórych państwach przypadki pedofilii wśród księży są wyjaśniane przez komisje świecko-kościelne. To jest – moim zdaniem – najskuteczniejszy sposób, który warto zastosować także w Polsce.
Janusz Zemke. eurodeputowany SLD