- Powiedzenie przez pana Jarosława Kaczyńskiego, że każda ręka podniesiona na Kościół to ręka podniesiona na Polskę, daje sposób myślenia, że hierarchia kościelna i kler jest nietykalny, jest poza prawem. Może robić wszystko, może liczyć na każde pieniądze ze strony spółek Skarbu Państwa i te pieniądze mogą być przekazywane w sposób nietransparentny. Zawsze kler może liczyć na to, że jest bezkarny - mówił w Łodzi Włodzimierz Czarzasty.
Jego zdaniem tworzenie atmosfery bezkarności powoduje myślenie, że "mogę zrobić wszystko, gdyż sprawiedliwość mnie nie dosięgnie".
- Obciążam PiS i Jarosława Kaczyńskiego stworzeniem atmosfery przyzwolenia na świństwa. Te świństwa się zdarzyły, bo wiedziały, że będą bezkarne - oświadczył Czarzasty.
Zaapelował do ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry, żeby w przypadku wszystkich nagłaśnianych przez media spraw dotyczących pedofilii w Kościele zostały podjęte działania z urzędu.
- Nie masz bracie na co czekać. Nie opowiadaj, że jesteś jedyny sprawiedliwy w tej sprawie. Jeżeli tak jest, rusz prokuraturę - zwrócił się do Ziobry. Takie działania - jak zaznaczył lider SLD - zdejmie z rządzącej partii zbudowaną przez nią "bańkę nietykalności" wokół kleru.