- Nie zawsze jest zwycięstwo. Łatwo być liderem w czasach dobrych. Trudniej w czasach trudnych. Ja jestem liderem partii, która jest poza parlamentem. Trzeba się wziąć do roboty, przestać "pierdzielić" bzdury po telewizjach i po radiach, tylko trzeba się skonsolidować i napisać bardzo dobry program - powiedział Włodzimierz Czarzasty w programie "Grafitti".
Na uwagę prowadzącego, że Platforma postrzega program jako problem odparł: "Platforma nie postrzega programu jako problem. Platforma jak na razie, a dokładniej Grzegorz Schetyna, skupił się na tym, żeby stworzyć największą w Polsce koalicję i to jest po prostu plus."
Lider SLD dodał, że jest wiele sfer, w których Koalicja dojdzie do porozumienia. - Na pewno się dogadamy w sferze polityki senioralnej, emerytalnej, reformy służby zdrowia, programów budowlanych, zlikwidowania umów śmieciowych i wszystkich umów, które nie mają takich samych praw jak umowa o pracę, z równą płacą dla kobiet i mężczyzn, w sprawie konstytucji i praworządności - dodał.
Czarzasty powiedział, że "kłania się" przed politykami Koalicji i zapowiedział, że będą zapraszali nowe środowiska. - Przedstawimy program na wybory parlamentarne, bo w tej chwili trzeba do niego usiąść. Te 7 proc. nie dość, że zniwelujemy, to weźmiemy po prostu zwycięstwo. Jestem tego pewny. Jeżeli ktoś nie jest tego pewien, niech idzie swoją drogą - dodał.